Jak doszło do oszustwa?
73-letni mieszkaniec powiatu makowskiego, przeglądając internet, natrafił na reklamę dotyczącą inwestycji w akcje spółki Baltic Pipe. Zachęcony wizją szybkiego i pewnego zysku, wypełnił formularz kontaktowy. Skontaktował się z nim tzw. „doradca finansowy”, który przekonał go do zainstalowania programu do zdalnej obsługi pulpitu.
To właśnie ten krok pozwolił oszustom przejąć kontrolę nad jego komputerem oraz dostępem do bankowości elektronicznej. W krótkim czasie przestępcy wypłacili z jego konta ponad 80 tysięcy złotych. Co więcej – próbowali zaciągnąć na jego dane kredyt w wysokości 70 tysięcy złotych. Na szczęście, system bankowy zablokował dalsze wypłaty.
Sprawą zajmują się obecnie funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.
Uwaga seniorzy – jak nie dać się oszukać?
W ostatnich miesiącach rośnie liczba oszustw internetowych, których ofiarami padają osoby starsze. Przestępcy wykorzystują zaufanie seniorów oraz ich mniejszą biegłość w obsłudze komputera i smartfona. Oferują fałszywe inwestycje, doradztwo finansowe, a nawet udają pracowników banków.
Jak się chronić przed oszustwami?
- Nigdy nie instaluj oprogramowania do zdalnej obsługi komputera lub telefonu (np. AnyDesk, TeamViewer), jeśli nie jesteś pewien, z kim rozmawiasz.
- Nie podawaj swoich danych osobowych ani haseł przez telefon, nawet jeśli rozmówca twierdzi, że dzwoni z banku.
- Nie klikaj w podejrzane linki i reklamy inwestycyjne obiecujące szybki zysk. Legalne firmy nie działają w ten sposób!
- W przypadku wątpliwości – natychmiast rozłącz się i zadzwoń do swojego banku na oficjalny numer.
Apel policji: kierujmy się zdrowym rozsądkiem
– Nie damy się namówić szybkim zyskiem gotówki, kierujmy się zdrowym rozsądkiem. Jeżeli „doradca finansowy” proponuje ci zainstalowanie oprogramowania do obsługi zdalnego pulpitu, możesz być pewien, że to oszustwo – przestrzega podkom. Monika Winnik z Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.